Magiczne skarpety – tajemniczy produkt, działający cuda na suchej zniszczonej i zrogowaciałej skórze stóp, to specjalne skarpety zawierające aktywny kompleks na bazie kwasów owocowych, który złuszcza martwy i zrogowaciały naskórek, wspomagając odbudowę i wygładzenie skóry stóp. Zaletą kosmetyku jest wpływ kwasów o działaniu złuszczającym. Odpowiedzialne są za to kwasy: glikolowy, mlekowy, salicylowy, cytrynowy i mocznik. Wygodne w użyciu skarpetki, założone na około 90- 120 minut pozwalają na relaks, lub wykonanie dodatkowych czynności domowych. Kolejne dni to czas samoistnego złuszczania naskórka i doprowadzanie stóp do gładkiej postaci. Po ok. 7-10 dniach znikają uporczywe nagniotki i zrogowacenia naskórka, a przez kolejne 6-7 tygodni zachowują piękny i zdrowy wygląd.

Nie tracąc swojego cennego czasu, w ciągu kilku dni Twoje stopy staną się odświeżone, zregenerowane, gładkie i miękkie w dotyku.

Oto powody, dla których warto skorzystać z kuracji „magicznych skarpet”:

• bez wychodzenia z domu – kurację wykonasz podczas codziennych czynności domowych.

• bezbolesna – zajmując się codziennymi sprawami jak np. oglądanie telewizji, czytanie książki, rozmowa z przyjaciółmi czy praca na komputerze, nawet nie zauważysz, kiedy Twoje stopy wchłoną substancje aktywne z produktu.

• skuteczna – znikają uporczywe nagniotki i zrogowacenia naskórka, dzień po dniu będziesz świadkiem procesu złuszczania naskórka.

• intensywna – szybkie wchłanianie substancji w skórę bez stosowania mechanicznych środków, sprawi, że efekt będzie porównywalny z zabiegami pedicure w gabinecie kosmetycznym.

• zaskakująca – po tak mocnym peelingu uzyskasz piękną i zdrową skórę stóp, co z pewnością wpłynie pozytywnie na Twoje samopoczucie

Stare chińskie przysłowie mówi: „stopy są zwierciadłem organizmu”. To właśnie w nich kumuluje się stres oraz emocje całego dnia. Wynikiem tego są obolałe, ciężkie i obrzmiałe stopy. Dlatego warto już teraz pomyśleć o ich pielęgnacji, abyśmy zdążyli przygotować nasze stopy na odkryte obuwie, a przede wszystkim nadejście lata…